Co łączy takie marki jak Maserati, Yves Saint Laurent, Coco Chanel, Master Card i Volkswagen? To, że ich właściciele dokonują zgłoszeń znaków towarowych na towary i usługi, których celem jest ochrona w Metaverse.
Dlaczego trzeba chronić marki i znaki towarowe w Metaverse
O ochronie znaków towarowych w Metaverse mówi się od dłuższego czasu, lecz dopiero ostatnie miesiące pokazały, w jaki sposób brandy mogą być obecne w wirtualnym świecie oraz co powinny zrobić, aby skutecznie zabezpieczyć swoje prawa przed naruszeniami.
Chociaż świat wirtualny wydaje się nowym i wręcz idyllicznym miejscem, wbrew pozorom, nawet w Metaverse dochodzi do naruszeń praw na znaki towarowe.
Przekonał się o tym producent luksusowej marki Hermès, który zdecydował się podjąć kroki prawne wobec artysty Masona Rothschilda, twórcy NFT (non-fungible tokens – niewymienialnych tokenów) „MetaBirkin”. Zarzucono mu, że jego cyfrowa wersja słynnych torebek Birkin w formie NFT narusza prawa domu mody Hermès.
Nie można więc wykluczać, że przypadki naruszeń znaków, nie tylko marek z segmentu Premium, będą rosły proporcjonalnie do liczby użytkowników nowej platformy.
Metaverse i marki Premium – kto zabezpiecza prawa swojego brandu
W celu zabezpieczenia swoich praw właściciele marek, w każdej praktycznie branży, coraz częściej dokonują zgłoszeń znaków dla towarów i usług związanych z NFT i Metaverse.
W ciągu ostatnich miesięcy do Urzędu Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (European Union Intellectual Property Office „EUIPO”) wpłynęły zgłoszenia m.in. od właścicieli takich marek jak:
- Yves Saint Laurent,
- Coco Chanel,
- Pizza Hut,
- Valentino,
- Master Card,
- Maserati,
- Volkswagen.
Co ciekawe, znaczną grupę podmiotów starających się o ochronę w świecie cyfrowym stanowią również kluby i federacje piłkarskie, takie jak:
- Manchester City,
- Paris Saint-Germain,
- West Ham United,
- Liverpool,
- The Football Association Premier League Limited.
Jak chronić swoją markę w wirtualnym świecie
Podstawową kwestią jest weryfikacja posiadanych znaków towarowych pod kątem dalszego wykorzystania w Metaverse.
Ponieważ ochrona raz zarejestrowanych znaków nie może być następnie rozszerzona o dodatkowe klasy towarów i usług, konieczne jest dokonanie nowych zgłoszeń.
Obecnie takich zgłoszeń dokonuje się najczęściej w Urzędzie Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej – EUIPO.
W ostatnim czasie również do Urzędu Patentowego RP wpłynęły zgłoszenia znaków do ochrony towarów i usług w świecie wirtualnym. W tym przypadku wnioskodawcą był Louis Vuitton Malletier.
Czy ochrona marek w Metaverse opłaca się tylko dużym graczom
Jeśli komuś wydaje się, że zgłoszeń dokonują jedynie wielkie marki jest w błędzie.
Z naszej analizy wynika, że gros zgłaszających to właściciele również mniej znanych i nie tak popularnych marek, którzy zawczasu podejmują odpowiednie działania w celu ochrony swoich praw.
W związku z licznymi zgłoszeniami obecnie EUIPO pracuje nad wytycznymi dotyczącymi znaków towarowych w kontekście korzystania z nich w ramach NFT i w Metaverse.
Jest więc zatem bardzo prawdopodobne, że również Urząd Patentowy RP będzie w swojej praktyce kierować się wspomnianymi wytycznymi.
Dzisiaj wiemy już z całą pewnością, że brak odpowiedniej aktualizacji zgłoszeń znaków wraz z dostosowaniem wykazu towarów i usług do działania w Metaverse może skutkować poważnym ograniczeniem ich ochrony.
Chcesz wiedzieć, jak skutecznie zabezpieczyć swoją markę na wejście do świata Metaverse? Zapraszam do kontaktu.