
Taryfy zostają, ale ceny pójdą w górę
Wojciech Wrochna, LL.M., Partner, Szef Praktyki Energetyka, Surowce Naturalne i Przemysł Chemiczny w Kochański & Partners dla Dziennika Gazety Prawnej.
Cały artykułRząd nie chce nagle uwalniać cen prądu, bo obawia się dodatkowych kosztów dla odbiorców indywidualnych. – A wydaje się, że tendencja na najbliższe lata jest taka, że koszty wytwarzania prądu będą rosły w związku z konieczną modernizacją polskiej energetyki – wskazuje. Zauważył, że dopóki w Polsce są taryfy zatwierdzane przez URE, będzie presja, aby koszt niższej ceny dla gospodarstw domowych był pośrednio przerzucany na kontrolowane przez Skarb Państwa spółki energetyczne, które z kolei w przypadku braku mechanizmów regulacyjnych będą musiały odbijać to na cenach dla przedsiębiorstw. W przypadku zniesienia taryfikowania koszty ochrony tzw. odbiorców wrażliwych będzie ponosić państwo w ramach pomocy społecznej.