Zaznacz stronę
FAQ

Pytania i odpowiedzi po wyroku TSUE C-520/21 z 15 czerwca 2023 roku

Rola pouczenia przez Sąd

Pouczenie konsumenta o ew. skutkach uwzględnienia przez Sąd roszczeń zgłaszanych przez konsumenta pod adresem banku zostało wprowadzone w sprawach tzw. „frankowych” po wyroku  TSUE z 29 kwietnia 2021 r. wydanym w sprawie C-19/20. TSUE wskazał wówczas, że sąd krajowy powinien poinformować konsumenta o wszelkich skutkach wynikających z abuzywności postanowień, w szczególności jeżeli miałyby one prowadzić (co z reguły jest objęte żądaniem pozwów składanych przez kredytobiorców) do nieważności umowy. Chodzi o to, aby konsument, który decyduje się zakwestionować w sądzie umowę, miał możliwie pełną świadomość, z jakimi skutkami będzie się dla niego wiązał ew. upadek umowy, którego domaga się przed sądem. Jakkolwiek kancelarie reprezentujące kredytobiorców z reguły twierdzą, że konsument został już przez nie pouczony o skutkach nieważności i że je rozumie oraz się na nie godzi, to jednak podkreśla się, że taka informacja powinna pochodzić od sądu, w celu jej zobiektywizowanego charakteru.

Wyrok TSUE C-520/21 nie odnosi się do tej kwestii, niemniej zapewne będzie stanowić dla polskich sądów istotną wytyczną, jak informować konsumentów o skutkach nieważności. Sądy wypracowały sobie bowiem standardowe, często wysyłane kredytobiorcom na piśmie, formuły pouczeń – które w świetle wyroku C-520/21 powinny teraz co do zasady uwzględniać co najmniej to, że na skutek ew. stwierdzenia nieważności umowy kredytu w CHF:

  1. Bank może dochodzić od konsumenta zwrotu kapitału wypłaconego z tytułu wykonania tej umowy oraz ew. zapłaty ustawowych odsetek za zwłokę (liczonych od dnia wymagalności, wynikającego np. z ew. wezwania do zapłaty lub ew. pozwu wystosowanego przez Bank)
  2. Konsument może dochodzić od Banku zwrotu rat kapitałowo- odsetkowych i kosztów zapłaconych z tytułu wykonania tej umowy oraz ew. zapłaty ustawowych odsetek za zwłokę (liczonych od dnia wymagalności, wynikającego np. z ew. wezwania do zapłaty lub ew. pozwu wystosowanego przez konsumenta)
  3. Konsument może nadto dochodzić od Banku zwrotu ew. dalszych świadczeń („rekompensaty”), wynikających z wykonywania nieważnej umowy kredytu, jednak pod warunkiem poszanowania celów dyrektywy 93/13 i zasady proporcjonalności oraz z zastrzeżeniem, że ocena zasadności tych roszczeń należy do sądu krajowego, a orzecznictwo polskich sądów w tym zakresie dopiero się tworzy, więc nie jest możliwe precyzyjne wskazanie ani zakresu ani szans powodzenia takich roszczeń

Możliwość waloryzacji

Waloryzacja funkcjonuje w sprawach tzw. „frankowych” jako dodatkowe roszczenie stron umowy kredyt uznanej za nieważną, mające na celu swego rodzaju zaktualizowanie wartości świadczeń spełnionych przez strony w wykonaniu umowy (np. banki udostępniały kredytobiorcom kapitał kilkanaście lat temu, a zatem wypłacone wówczas na rzecz konsumenta np. 100 tys. zł, ma obecnie realnie niższą wartość nabywczą, niż wówczas).

W świetle wyroku TSUE C-520/21 wskazano, że nie jest sprzeczne z prawem unijnym, aby kredytobiorca domagał się od banku „rekompensaty” (tak w Wyroku, przy czym nie jest to pojęcie występujące na gruncie polskiego prawa), dotyczącej wykonywania nieważnej umowy, przy czym żądania konsumenta nie mogą naruszać celów dyrektywy 93/13 ani zasady proporcjonalności. Na gruncie wyroku TSUE nie jest zatem wykluczone, że konsumenci będą zgłaszać roszczenia dotyczące zwrotu przez bank na ich rzecz rat płaconych na poczet nieważnej umowy, w zwaloryzowanej (większej) kwocie. Jakkolwiek szanse powodzenia takich roszczeń konsumentów wydają się wysoce wątpliwe, z uwagi na obiektywny brak podlegającej zwrotowi korzyści (brak wzbogacenia) po stronie banku w przypadku rozliczenia między stronami nieważnej umowy kredytu np. w ten sposób, że bank otrzymuje zwrot (tylko) nominalnej kwoty wypłaconego konsumentowi przed laty kredytu.

Kwestia uprawnienia do dochodzenia analogicznych roszczeń po stronie banków nie jest jednak tak jednoznaczna, pomimo tego, iż TSUE wskazał, że Dyrektywa 93/13 stoi na przeszkodzie temu, by bank miał prawo żądać od konsumenta rekompensaty. Powyższa ostrożność sformułowania wynika z tego, że wyrok TSUE C-520/21 daje pewne pole do interpretacji, skoro użyte w nim pojęcie „rekompensaty” nie jest pojęciem występującym na gruncie polskiego prawa – i stąd może budzić wątpliwości oraz podlegać rozmaitym interpretacjom. Z drugiej strony TSUE dopuszcza roszczenie banku o „zwrot kapitału wypłaconego z tytułu wykonania tej umowy”, stąd powstaje niejasność, czy chodzi tylko o zwrot nominalnej wartości udostępnionego konsumentowi kapitału, czy też zwrot ten może zostać „zaktualizowany” (do czego w polskim prawie podstawę stanowiłby art. 3581 par. 3 kodeksu cywilnego). Wreszcie zgodnie z wyrokiem TSUE, o zasadności roszczeń stron, wynikających z nieważności umowy, decyduje wyłącznie sąd krajowy.

Sposób liczenia odsetek

Wyrok TSUE z 15 czerwca 2023 roku, C-520/21 nie wyjaśnia, od kiedy strony nieważnej umowy kredytu mogą dochodzić od siebie wzajemnie zapłaty odsetek ustawowych. W wyroku wskazano co prawda, że zarówno konsument, jak i bank mogą żądać „zapłaty ustawowych odsetek za zwłokę od dnia wezwania do zapłaty”, jednak jest to określenie luźno korespondujące z prawem polskim, które zawsze stanowić będzie podstawę rozstrzygania spraw tzw. „frankowych”. Wedle art. 455 polskiego kodeksu cywilnego, „Jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania”. W kontekście tego przepisu powołana przez TSUE „data wezwania do zapłaty” nie jest relewantna ani nie jest też jedyną datą, od której miałaby biec wymagalność roszczenia. Po pierwsze bowiem w dacie np. wysłania wezwania do zapłaty przeciwnik procesowy może nawet nie wiedzieć, że jest wobec niego zgłaszane jakieś roszczenie. Zatem zgodnie z polskim prawem relewantna do obliczania odsetek będzie data, kiedy upłynął termin do zapłaty określony w wezwaniu (a jeżeli wezwanie żadnego terminu nie wskazywało, świadczenie powinno być spełnione przez dłużnika „niezwłocznie”- co może być różnie interpretowane, niemniej jako najwcześniejsza możliwa data naliczania odsetek jawi się dzień następny, po otrzymaniu przez dłużnika wezwania do zapłaty). Niemniej wezwanie do zapłaty nie jest jedyną czynnością powodującą wymagalność roszczenia, gdyż np. pozew może być złożony bez uprzedniego wzywania dłużnika do zapłaty – stąd np. w przypadku pozwu datą początkową naliczania odsetek mógłby być dzień następny po otrzymaniu przez dłużnika odpisu pozwu.

Dodatkowo, specyficznie w sprawach tzw. „frankowych” istnieją różne poglądy co do daty początkowej naliczania odsetek, np. wskazuje się, że kredytobiorca mógłby naliczać bankowi odsetki dopiero od momentu pouczenia konsumenta przez sąd o skutkach prawnych ew. stwierdzenia nieważności umowy [por. pierwsze zagadnienie powyżej] albo też dopiero od daty uprawomocnienia się wyroku ustalającego nieważność umowy kredytu, albo wręcz dopiero od momentu, kiedy kredytobiorca zaoferował bankowi zwrot otrzymanego kapitału kredytu. W kontekście tak rozbieżnych poglądów i tego, że wymagalność roszczenia (data początkowa naliczania odsetek) powinna być oceniana na gruncie prawa krajowego, można stwierdzić, że wyrok TSUE C-520/21 niewiele wyjaśnia co do sposobu liczenia odsetek w sprawach „frankowych”.

Masz pytania? Skontaktuj się z nami

Tomasz Leśko


Zapraszamy do kontaktu: