Kochański & Partners Master Academy​

Moją przygodę z Kochański & Partners rozpoczęłam w 2021 r. na stanowisku stażystki w dziale prawa podatkowego.

Od tego momentu w moim życiu zawodowym wydarzyły się same dobre rzeczy – wiele się nauczyłam, rozwinęłam zarówno na płaszczyźnie prawniczej, osobistej, jak i biznesowej. Oprócz tego doczekałam się publikacji mojego artykułu w Forbes Polska, a także awansowałam.

Sądzę, że ta kancelaria jest świetnym miejscem na rozpoczęcie swojej kariery i zawiązanie bliskich przyjaźni na lata.

Współpracę z Kochański & Partners rozpocząłem jako asystent wieczorny działu sporów finansowych. Po roku awansowałem na stanowisko stażysty.

Praca w K&P pozwala mi na łączenie pracy ze studiami, a także przyczynia się do mojego rozwoju zarówno zawodowego, intelektualnego, jak i osobistego.

Mój zespół zawsze jest chętny do pomocy i pozwala mi rozwijać swoje zainteresowania.
Jedną z największych zalet w pracy w Kochański & Partners jest praca z rówieśnikami z innych praktyk – dzięki temu wiem, jak wygląda proces prawniczy w innych praktykach/sektorach, co ułatwia mi dostosowanie swoich zainteresowań do potrzeb kancelarii.

Możliwość kontaktu z rówieśnikami pozwala mi na rozwój i szybsze zdobywanie wiedzy.
Mogę studiować dziennie i pracować, bo kancelaria rozumie priorytet studiów nad pracą i umożliwia mi elastyczne dopasowanie grafiku, do planu zajęć na uczelni.

Mogę zawsze polegać na wiedzy i relacjach z moimi przełożonymi, którzy w sposób bardzo konstruktywny i treściwy pomagają mi rozwiązywać problemy, na które czasami natrafiam w swojej karierze stażysty.

Swoją przygodę z kancelarią Kochański & Partners zacząłem w trakcie aplikacji radcowskiej.

Możliwość pracy dla dużych klientów z sektora finansowego, doskonalenie umiejętności prawniczych w dziale postępowań sądowych oraz wsparcie i życzliwość koleżanek i kolegów z zespołu Sporów Instytucji Finansowych to czynniki, które pomogły mi w rozwoju zawodowym i zdobywaniu cennego doświadczenia.

Determinacja, zaangażowanie i poczucie odpowiedzialności zostały zauważone i pozwoliły mi na bardzo szybkie przejście ścieżki od associate do counsela. Cieszę się, że rozwijam nie tylko kompetencje prawnika merytorycznego, ale również prawnika biznesowego, który zna potrzeby Klienta, potrafi reagować na ciągle zmieniającą się rzeczywistość i współorganizować pracę największego zespołu w kancelarii.

Jeśli zależy Ci na dobru Klienta, dbasz o jego interesy i szukasz najbardziej optymalnych rozwiązań, starasz się patrzeć szerzej aniżeli Twój podstawowy zakres obowiązków i wykazujesz inicjatywę, to w Kochański & Partners na pewno zostanie to docenione!

Do kancelarii dołączyłem, będąc na 4. roku studiów.

Zaczynałem od stanowiska asystenta administracyjnego, a później systematycznie pokonywałem kolejne szczeble kariery zawodowej, docierając do stanowiska partnera, które aktualnie zajmuję.

Kancelaria daje niesamowite możliwości rozwoju młodym ludziom. Już jako asystent administracyjny miałem możliwość i szansę zarazem wykonywać swoje pierwsze researche prawnicze. To ćwiczenie pozwoliło mi nie tylko poszerzyć wiedzę, ale także zyskać zaufanie bardziej doświadczonych starszych kolegów. Tak się zaczęło. Później, co szczebel wyżej, to coraz ciekawsze zadania i wyzwania.

I tak niezmiennie od 13 lat.

Bardzo ciężko jest mi wybrać tylko kilka rzeczy, które podobają mi się w pracy w Kochański & Partners.

Wydaje mi się, że największym atutem w tym miejscu jest dobra atmosfera, z którą spotkałem się od samego początku, i brak hierarchizowania prawników, a także próba wdrożenia mnie od samego początku w sprawy Klientów/Kancelarii. Na każdym etapie pracy, zawsze mogłem liczyć na wysłuchanie moich pytań, bez względu na to, do kogo te pytania były skierowane -– czy do kolegi czy Partnera.

To jest bardzo dobre środowisko pracy dla młodych osób, dlatego, że otaczamy się ludźmi, z którymi możemy się wymieniać doświadczeniami.

Zaczynamy od stażysty, a potem kończymy na takich stanowiskach jak associate, czy junior associate, jak w moim przypadku, czy nawet Partnerzy. Nawet najmłodsi pracownicy są wdrażani w obszar marketingu/ business developmentu, przez co od początku promują zarówno siebie, jak i kancelarię. Nie ma niejasnych sytuacji, w których sporządzane są projekty tekstów marketingowych, pod którymi podpisują się tylko partnerzy – tu podpisują je wszyscy, którzy brali udział w procesie twórczym.

Aplikacja to obowiązek i wszyscy w Kochański & Partners to rozumieją – nigdy nie spotkałem się ze sprzeciwem – zawsze rozwój jest najważniejszy. Próba nawiązania kontaktów międzynarodowych jest ogromnym atutem dla młodszych. Jeżeli angażujesz się w sprawy kancelarii i BD, ta praca na pewno nie pozostanie niezauważona, tylko jest dostrzegana, wiąże się z awansami i przedłużaniem zatrudnienia.

Jestem tutaj od stażysty. Aktualnie pracuję na stanowisku associate – zaczynałem w dziale bankingu, a teraz jestem w praktyce nowych technologii.

Najbardziej cenię sobie możliwość wszechstronnego rozwoju, nie czuję się zamknięty na jedną gałąź prawa, mam możliwość brania udziału w multidyscyplinarnych projektach, a tym samym współpracy ze specjalistami z różnych dziedzin prawa.

Cenię sobie także fajnych ludzi – zawsze przychodzę do biura uśmiechnięty i nie mogę się doczekać rozmów i wymiany zdań z kolegami.

Kontakt z ludźmi, którzy mają różne zainteresowania również wpłynął na mnie pozytywnie – mogłem poznawać różne obszary prawa, co pozwoliło mi na rozwijanie swoich zainteresowań i znalezienie odpowiedniej dla mnie ścieżki kariery. Już jako stażysta aktywnie brałem udział w prowadzonych projektach. Mogłem liczyć na wsparcie zespołu i wsparcie merytoryczne i po każdym zleconym zadaniu mogłem liczyć na rzeczowy feedback.

Byłam na V roku, kiedy dołączyłam do praktyki banking&finance Kochański & Partners, gdzie reprezentując banki zajmowałam się transakcjami finasowania.

Do moich zadań należała między innymi obsługa części portfela wierzytelności banku, pod kątem ściągania wierzytelności i to nauczyło mnie samodzielności oraz organizacji pracy. Pozwoliło mi też znaleźć moje zainteresowania zawodowe.

Następnie przeszłam do działu prawa korporacyjnego, bo właśnie z tym zespołem wiązałam swoją przyszłość w zawodzie prawnika. Będąc jeszcze na stażu pomagałam przy researchach, pismach procesowych i transakcjach. Dzięki tym zadaniom dużo się nauczyłam, a ponieważ bardzo odpowiadała mi ta praca, postanowiłam zostać.

Po zdaniu egzaminu na aplikację zostałam młodszym prawnikiem i moja ścieżka kariery potoczyła się do momentu, w którym obecnie jestem na stanowisku counsela. A co najważniejsze – robię to, co lubię, w zespole, który wzbudza we mnie chęć zagłębiania wiedzy i dalszego rozwoju, pomimo już ugruntowanego stanowiska.