
Wątpliwości wokół podatku reklamowego
W dzisiejszej Rzeczpospolitej nasz ekspert, Wojciech Śliż, komentuje gorący temat planowanego podatku od reklam:
Proponowana opłata od reklam przypomina węgierski podatek od reklam oraz polski podatek od sprzedaży detalicznej. Obu Komisja Europejska zarzuciła łamanie przepisów o pomocy publicznej poprzez różnicowanie obciążeń fiskalnych dla różnych podmiotów. Sprawa ta wciąż jest przedmiotem sporu przed Trybunałem Sprawiedliwości UE. Stąd opinie, że to właśnie europejskie przepisy o pomocy publicznej mogą być podstawą kwestionowania nowego podatku. Co ważne, wiele europejskich regulacji gwarantuje swobodny dostęp do rynku, a podatek reklamowy może go utrudniać. Trzeba też pamiętać, że Polska jest stroną wielu międzynarodowych umów o ochronie i wspieraniu inwestycji. Oczywiście także w media i firmy reklamowe. Wprowadzenie nowego podatku od reklam mogłoby zostać odebrane jako utrudnianie takich inwestycji.
Pełny tekst artykułu na stronach Rzeczpospolitej (dostęp dla zarejestrowanych prenumeratorów)