W ostatnich dwóch latach obserwowaliśmy wyraźnie widoczny wzrost liczby fuzji i przejęć firm opartych na sztucznej inteligencji lub wykorzystujących komponenty AI.
Przede wszystkim, na poziomie globalnym, zarówno liczba, jak i wartość transakcji związanych z firmami AI rosną. Nawet na rodzimym rynku, w 2024 roku, wśród najlepszych polskich startupów, czołówka z dziesięciu firm to były właśnie spółki związane z AI. To pokazuje dominację tego typu podmiotów na rynku – zauważa Natalia Kotłowska-Wochna, radca prawny i szefowa Praktyki New Tech M&A.
Według danych Aventis Advisors w 2025 roku liczba przejęć AI przekroczy 400, przy skumulowanym rocznym wskaźniku wzrostu na poziomie 26 proc. USA odpowiada za około 38 proc. wszystkich globalnych przejęć w sektorze AI (2022-2024), co wynika z koncentracji na tym rynku najważniejszych innowatorów i firm technologicznych.
Pod względem liczby dużych przejęć sytuacja w Polsce jest zbliżona do globalnej, jednak polscy menadżerowie wykazują mniej ambitne podejście. Zgodnie z danymi PWC „CEO Survey. Czas koniecznych przemian”, w najbliższych trzech latach aż 46 proc. polskich prezesów nie planuje żadnej akwizycji. Dla porównania, na świecie ten odsetek wynosi 30 proc.
Wpływ AI Act na decyzje inwestycyjne
Czy nowe regulacje, takie jak AI Act wpłyną na zainteresowanie inwestorów firmami wykorzystującymi sztuczną inteligencję?
Myślę, że na razie ryzyka regulacyjne związane z AI nie mają decydującego wpływu na decyzje funduszy Private Equity. Oczywiście, jest to jeden z elementów branych pod uwagę, ale nie stanowi to głównego czynnika – podkreśla Natalia Kotłowska-Wochna.
Do standardowej oceny spółki, obejmującej kwestie regulacyjne i technologiczne (takie jak ochrona danych osobowych, cyberbezpieczeństwo, czy własność intelektualna), dochodzi teraz bowiem zupełnie nowy element – zgodność z AI Act.
AI w procesach transakcyjnych
Sztuczna inteligencja stanowi nie tylko przedmiot transakcji, ale także narzędzie wykorzystywane w procesach M&A.
Według danych DealRoom, w ciągu najbliższych trzech lat 80 proc. procesów fuzji i przejęć będzie wykorzystywać AI na różnych etapach prowadzenia transakcji – od identyfikacji potencjalnych targetów, przez due diligence, analizę finansową, aż po integrację po fuzji.
Polska ustawa wdrażająca AI Act
W lutym Ministerstwo Cyfryzacji przedstawiło zmodyfikowany projekt ustawy o systemach sztucznej inteligencji, wprowadzający m.in. zmiany w zasadach nadzoru nad bezpieczeństwem produktów i usług oraz rozwiązania wspierające innowacje. Nowy projekt zakłada również powołanie piaskownicy regulacyjnej (regulatory sandbox), czyli przestrzeni do testowania nowych rozwiązań.
Myślę, że poprawki do ustawy o AI zmierzają w dobrą stronę, w pierwszym kwartale mają zostać opublikowane ostateczne przepisy. Mamy duże doświadczenie, choćby w kontekście ochrony danych osobowych, gdzie regulacje były już wprowadzane w podobny sposób […]. W związku z tym, myślę, że te przepisy również będą pozytywne. Niemniej jednak, warto poczekać chwilę na finalne wersje projektów, które niedługo się pojawią – komentuje Natalia Kotłowska-Wochna.
Przygotowanie firm do nowych regulacji
Jak polskie przedsiębiorstwa dostosowują się nowych regulacji?
Okazuje się, że stopień gotowości jest zróżnicowany i zależy od wielkości podmiotów:
- Duże spółki (szczególnie z kapitałem zagranicznym) – zaawansowane przygotowania, zgodne z polityką nadrzędną firm
- Mniejsze spółki – wolniejszy proces, przygotowanie dokumentów i procedur oraz wdrożenie compliance nie jest priorytetowe
Na dzień dzisiejszy uważam, że nadal wiele podmiotów nie będzie w pełni gotowych na te przepisy, zwłaszcza że nie wiemy jeszcze, jakie dokładnie podejście przyjmą organy regulacyjne – ocenia szefowa naszej Praktyki New Tech M&A.
Zmapowanie obowiązków w świetle AI Act
Zgodnie z AI Act, każdy podmiot, który opracowuje, sprzedaje, wykorzystuje lub dostarcza system sztucznej inteligencji jest zobowiązany do przestrzegania określonych wymogów. Każda firma powinna zatem dokonać zmapowania swoich obowiązków w tym zakresie poprzez:
- zidentyfikowanie narzędzi, które mają komponent AI
- ocenę narzędzi pod kątem spełniania definicji systemu AI
- klasyfikację narzędzi wg poziomów ryzyka (zakazane, wysokie, ograniczone lub minimalne)
- ustalenie zakresu obowiązków i dostosowanie do nich
Definicja systemu AI to kluczowy temat, na którym teraz skupiamy się jako prawnicy. Zawiera ona sześć przesłanek obligatoryjnych oraz jedną fakultatywną. Ocena, czy dane narzędzie stanowi system AI, może być trudna, ponieważ definicja opiera się na aspektach technicznych, takich jak poziom autonomii czy zautomatyzowania – wyjaśnia Natalia Kotłowska-Wochna.
Wyzwania i szanse dla startupów
Dla innowacyjnych startupów, które często same są twórcami nowych narzędzi AI, regulacje stanowią zarówno wyzwanie, jak i szansę:
Startupy, które chcą wypuszczać na rynek narzędzia bazujące na AI, muszą być odpowiednio przygotowane pod względem proceduralnym i dokumentacyjnym. W szczególności, jeśli takie startupy mają na celu pozyskanie inwestycji, muszą być gotowe na badanie zgodności swojego systemu z regulacjami, które wejdą w życie w najbliższym czasie – podkreśla Natalia Kotłowska-Wochna.
Źródło: Polska Agencja Prasowa
Data: 14.03.2025
Masz pytania? Skontaktuj się z nami