Zasada mówiąca, by wątpliwości rozstrzygać na korzyść podatnika, określona w art. 2a Ordynacji podatkowej, obowiązuje dziś wyłącznie w przypadkach niejasnych przepisów. A to, jak pokazuje praktyka, pozostawia organom podatkowym szeroki zakres dowolnego jej stosowania w postępowaniach, w których kluczowe są ustalenia faktyczne.
Dlatego trwają prace nad jej rozszerzeniem także na te sytuacje, gdy po przeprowadzeniu postępowania dowodowego wątpliwości, co do stanu faktycznego, pozostają nierozstrzygnięte.
Innymi słowy – jeśli organ nie może z całą pewnością stwierdzić, która
z równoważnych wersji wydarzeń ustalonych w postępowaniu jest prawdziwa, powinien przyjąć tę korzystniejszą dla podatnika. Sprawdzamy, jak może to działać w praktyce.
In dubio pro tributario, czyli zasada rozstrzygania wątpliwości na korzyść podatnika
Przykład:
Urząd skarbowy prowadzi postępowanie wobec przedsiębiorcy podejrzewanego o błędne rozliczenie przychodu. Po analizie dokumentów pozostają dwie możliwe wersje zdarzeń:
- W pierwszej, przychód przedsiębiorcy został uzyskany w związku z zawartą umową pożyczki
- W drugiej, przychód stanowi zapłatę za wykonaną usługę, której podatnik nie ujął w ewidencji, co oznacza zaniżenie dochodu
Jedna sytuacja jest więc ewidentnie korzystna dla przedsiębiorcy, druga go obciąża. Jeśli nie uda się wykazać, która z nich jest prawdziwa, organ powinien uznać wersję korzystną dla podatnika.
Wyjątki od zasady
Projekt wylicza również sytuacje, w których rozszerzona zasada nie będzie stosowana:
- Gdy postępowanie dotyczy stron o sprzecznych interesach lub jego wynik może wpływać na interesy osób trzecich
- Gdy przepisy odrębne wymagają od strony wykazania określonych faktów – a więc np. w sprawach ulg podatkowych czy zwolnień
- Gdy ważny interes publiczny, w tym istotny interes państwa, przemawia przeciwko jej zastosowaniu
Zakres przewidzianych wyjątków jest więc szeroki, co może powodować problemy ze stosowaniem nowych regulacji. Przykładowo, pojęcie ważnego interesu publicznego jest nieostre, a jego konkretyzacja będzie dokonywana w danej sprawie. Oznacza to, że nawet nierozstrzygnięte wątpliwości co do stanu faktycznego nie będą chronić podatników, jeśli tylko fiskus w konkretnym przypadku powoła się na ważny interes publiczny.
Zmiany w zakresie art. 122 §2 Ordynacji podatkowej mają wejść w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia, co sugeruje, że ustawodawca chce, by ta gwarancja zaczęła działać możliwie szybko.
Co to oznacza dla podatników?
Zgodnie z ministerialnymi założeniami, wprowadzenie tych zmian może wpłynąć na większe poczucie bezpieczeństwa prawnego podatników i dać szasnę na polepszenie ich pozycji w postępowaniach podatkowych. Z kolei dla profesjonalnych pełnomocników może oznaczać lepszą ochronę interesów klientów w postępowaniach z fiskusem.
Obawy może jednak budzić fakt, że odstąpienie od tej zasady będzie możliwe w wielu przypadkach, w tym ważnego interesu publicznego. Brak precyzyjnego zdefiniowania zakresu tego wyjątku wiąże się z ryzykiem nadużywania go przez organy.
Projekt UDER3 – rewolucja w Ordynacji podatkowej? Nowe zasady vacatio legis
Kolejną projektowaną zmianą jest zapowiedź wydłużenia standardowego okresu tzw. vacatio legis, czyli okresu pomiędzy ogłoszeniem nowych przepisów podatkowych a ich wejściem w życie, do 6 miesięcy. Obecnie, zgodnie z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego, vacatio legis dla przepisów podatkowych zasadniczo trwa co najmniej miesiąc.
Ma to jednak dotyczyć jedynie ustaw podatkowych zawierających niekorzystne rozwiązania dla podatników oraz innych podmiotów prawa podatkowego (czyli również płatników, inkasentów czy następców prawnych).
Co należy rozumieć przez rozwiązania niekorzystne dla podatników
W uzasadnieniu projektu ustawy wymienione zostały przykłady niekorzystnych rozwiązań dla podatników, które powinny determinować zastosowanie obowiązkowego 6 miesięcznego vacatio legis:
- Zwiększenie obciążeń podatkowych
- Ograniczenie uprawnień podatników
- Zmianę obowiązujących zasad opodatkowania
Nie oznacza to, że wyłącznie w tych przypadkach podatnik powinien spodziewać się wydłużonego vacatio legis – katalog przykładów jest bowiem otwarty.
Wyjątki od zasady
Projekt wylicza również dwie sytuacje, w których ustawodawca będzie mógł odstąpić od tej zasady:
- Gdy przemawia za tym ważny interes publiczny
- Gdy wynika to z konieczności implementacji lub wykonania przepisów prawa Unii Europejskiej.
Przyczyny takiego odstąpienia mają być przedstawiane w uzasadnieniu projektu.
Podobnie więc, jak w przypadku poszerzenia zasady in dubio pro tribuario, również w tym miejscu ustawodawca posługuje się m.in. nieostrym pojęciem ważnego interesu publicznego, który pozwala na wyłączenie słusznej zasady wydłużonego vacatio legis. Oznacza to, że pewne zmiany podatkowe, nawet te niekorzystne dla obywatela, wciąż będą mogły być wprowadzone szybszą drogą legislacyjną.
Co to oznacza dla podatników
Wprowadzenie zmian ma dać podatnikom czas na zapoznanie się z proponowanymi przepisami i odpowiednie do nich dostosowanie.
Szczególne obawy może jednak budzić fakt wyjątków od nowej zasady, w tym możliwość zastosowania przyspieszonego trybu wprowadzenia nowych przepisów w przypadku ważnego interesu publicznego. Ministerstwo nie zdecydowało się też na roczne vacatio legis tam, gdzie zmiany przepisów podatkowych wymagają od biznesu kosztownego i czasochłonnego dostosowania systemów informatycznych. A jak wiadomo, przy takich projektach najczęściej nawet i 12 miesięcy to bardzo krótki termin na dostosowanie się do nowych przepisów.
Podsumowanie
Planowane zmiany to pewien krok w kierunku większej przewidywalności polskiego systemu podatkowego. Jak często jednak bywa, ustawodawca zdecydował się na rozwodnienie słusznych założeń poprzez wprowadzenie nieostrych pojęć i szeregu wyjątków.
Czy zatem propozycje Ministerstwa Finansów można uznać za początek końca podatkowej „szkoły przetrwania”? Być może. Ale najpierw – uważnie obserwujmy, co stanie się z projektami na dalszych etapach, a następnie – praktykę stosowania nowych regulacji.
Masz pytania? Skontaktuj się z nami
Agata Dziwisz-Moshe