Zaznacz stronę

Czym „aktualnie zajmuje się” deepfake? Zastosowanie technologii deepfake oraz jej znaczenie prawne w 2024 roku

12 września 2024 | Aktualności, The Right Focus, Wiedza

Społeczne podejście do deepfake

Czytając o deepfake, można odnieść wrażenie, że oszustwa lub kradzieże, które są jego skutkiem to temat, który zawsze dotyczy kogoś innego. O ile bowiem mamy świadomość, że socjotechnika się rozwija, to jednak nadal panuje przeświadczenie, że jest na tyle niedopracowana, że będziemy w stanie ją łatwo rozpoznać. Nawet bez wnikliwej analizy.

Utwierdzamy się też w przekonaniu, że jest to nadal niegroźne narzędzie służące w głównej mierze do tworzenia śmiesznych filmików, memów czy parodii. Na instagramowych, facebookowych lub tiktokowych rolkach pojawiają się przecież satyryczne filmiki, w których postać, podobna do osoby publicznej, wypowiada się w sposób niepoprawny politycznie lub nawet niecenzuralny, co ma nas zwyczajnie rozbawić.

Jest to jednak bardzo złudne. Na przestrzeni ostatnich 5 lat wykorzystywanie deepfake widać właściwie wszędzie. W ostatnim czasie NASK informował na przykład, że w maju 2024 roku powstały nowe deepfake z Rafałem Brzoską, Andrzejem Dudą i Robertem Lewandowskim. Cyberprzestępcy bezprawnie wykorzystali wizerunki osób publicznych, zachęcając ludzi do wątpliwych inwestycji finansowych.[1]

Deepfake w kampanii wyborczej USA i na Wall Street

Niepokojące wieści dotyczące deepfake płyną również ze Stanów Zjednoczonych.

Guardian donosi[2], że w wyścigu po fotel prezydencki Donald Trump publikuje deepfake z Taylor Swift, Elonem Muskiem oraz samą Kamalą Harris, aby rozprzestrzeniać przychylne dla niego informacje.

Na platformie „X” kandydat dodał post, w którym opublikował mozaikę zdjęć przedstawiającą wizerunki kobiet z podpisem „Swifties turning to Trump after ISIS foiled Taylor Swift Concert” ( „Fanki Taylor Swift nawracają się na Trumpa po tym jak ISIS udaremniło koncert gwiazdy”), a także samą piosenkarkę, która na tle flagi USA, w stroju Uncle Sama przekonuje do głosowania na byłego prezydenta. Udostępnił również zdjęcie kobiety, która przewodniczy wiecowi komunistycznemu. I chociaż nie widać jej twarzy, wiadomo, że chodzi o Kamalę Harris. Na „X” Trumpa znajdziemy również wideo, na którym tańczy on z Elonem Muskiem.

Deepfake odcisnął również swoje piętno w świecie finansów. Jak donosi Wall Street Journal,[3] branża ma tzw. Taylor Swift problem. Podobnie bowiem jak z obrazami Taylor Swift popierającej Trumpa, inwestorzy „nabierają się” na wygenerowane przez sztuczną inteligencję wideo, w którym dyrektor wykonawczy Commonwealth Bank tłumaczy, że stworzył automatyczne narzędzie pozwalające na osiągnięcie wysokich zwrotów z inwestycji.

Deepfake w Polsce i prawne sposoby jego zwalczania

Przed wakacjami polskiego Facebooka obiegły dziesiątki zdjęć i informacji, w których znalazły się obraźliwe i nieprawdziwe informacje dotyczące Omeny Mensah i jej męża, Rafała Brzoski. Według niektórych kobieta została przez niego pobita, a według innych trafiła do więzienia. Część z tych informacji miała jeszcze poważniejszy ciężar gatunkowy. Niektóre fałszywe posty mówiły o tym, że prezenterka nie żyje.

Omenaa Mensah zgłosiła sprawę do prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych.

Skarżąca twierdziła, że wykryła aż 263 reklamy (które wielokrotnie liczyły od 2 do 6 wersji), których liczba stale rosła, gdyż codziennie napływały do niej sygnały o kolejnych. Ponadto, tego rodzaju informacje silnie oddziaływały na poczucie jej bezpieczeństwa, godności i prywatności, a także wpływały negatywnie na stan emocjonalny jej bliskich.

Prezes UODO, na podstawie przepisów RODO, zobowiązał spółkę Meta Platforms Ireland Limited do wstrzymania wyświetlania na terytorium Polski przez trzy miesiące na Facebooku i Instagramie fałszywych reklam wykorzystujących prawdziwe dane oraz wizerunek dziennikarki i prezenterki.

Podstawą decyzji[4] był art. 70 ust. 1 i 2 ustawy z 10 maja 2018 r. o ochronie danych osobowych w zw. z art. 66 ust. 1 RODO.

W Polsce jest to prawdopodobnie pierwsza tego rodzaju decyzja regulatora, która zobowiązuje jeden z bigtechów do ochrony danych osobowych obywatelki poprzez zakaz emisji reklamy z jej wizerunkiem.

Przeciwdziałanie deepfake’om, które są rozprzestrzeniane przez duże platformy społecznościowe, jest więc możliwe.

Jest również finansowo dostępne. I to nie tylko dla osób publicznych, ale i dla przeciętnego obywatela. Skarga do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych jest bowiem bezpłatna. Niemniej, przed jej wniesieniem należy skonsultować się ze specjalistą, który dokona wstępnej oceny, czy takie naruszenie się do niej kwalifikuje.

Jak jeszcze można zwalczać deepfake

Zastosowanie technologii deepfake ma znaczenie również na płaszczyźnie cywilnej i karnej. Odpowiedzialność za naruszenia znajdziemy także w przepisach prawa autorskiego, cywilnego oraz karnego.

Korzystanie, zmiana czy modyfikacja utworów mogą bowiem naruszać zarówno osobiste prawa autorskie, jak i majątkowe oryginalnego twórcy, skutkując odpowiedzialnością odszkodowawczą, a także karną. Naruszeniem tych przepisów może być także rozpowszechnianie wizerunku bez zgody osoby przedstawionej na ilustracji, zdjęciu bądź grafice.

Ryzykowne działanie, z punktu widzenia naruszenia dóbr osobistych, stanowią też wszelkie „operacje” na wizerunku. Zgodnie bowiem z art. 23 k.c. dobra osobiste, takie jak w szczególności:

  • Zdrowie
  • Wolność
  • Cześć
  • Swoboda sumienia
  • Nazwisko lub pseudonim
  • Wizerunek
  • Tajemnica korespondencji
  • Nietykalność mieszkania
  • Twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska

pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach.

Zgodnie z art. 24 k.c. jeżeli któreś z ww. dóbr zostanie zagrożone cudzym działaniem, można żądać jego zaniechania, chyba że nie było ono bezprawne.

Oprócz tego osoba, która narusza nasze prawa, może być zobowiązana do usunięcia skutków swoich działań. Na zasadach przewidzianych w kodeksie można żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na cel społeczny.

Możliwe jest także dochodzenie swoich praw na gruncie ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji polegające na manipulacji treściami i deepfake może bowiem podlegać przepisom ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym. Będzie to miało szczególne znaczenie np. w sytuacji, w której wyszłoby na jaw, że za rozprzestrzenianiem informacji krytykujących konkretne produkty finansowe stoi inny bank bądź konkurencyjna instytucja.

Opisane sytuacje mogą stanowić także znamiona czynów zabronionych określonych w kodeksie karnym, takich jak przestępstwo:

  • Zniesławienia
  • Zniewagi
  • Kradzieży tożsamości
  • Groźby karalnej
  • Uporczywego nękania

Zastosowanie konkretnej normy jest naturalnie zależne od stanu faktycznego.

Podsumowanie

Nie ma wątpliwości, że wykorzystanie technologii deepfake to zagrożenie na polu społecznym, politycznym, inwestycyjnym czy finansowym.

Nastały bowiem takie czasy, w których do wszelkich informacji, w szczególności tych prezentowanych w przystępnej formie wideo lub graficznej, powinniśmy podchodzić z dystansem. I raczej zakładać, że to, co oglądamy, może być podstępem.

Wszystko to zyskuje na znaczeniu. Dzisiaj, zgodnie z szacunkami, rocznie produkuje się ponad 200 milionów filmików korzystających z technologii deepfake. Dla porównania, w 2019 r. było to zaledwie 14 tys. [5]

Rosnąca ilość publikowanych treści to coraz większe ryzyko. Szczególnie dla tych z nas, którzy biorą aktywny udział w życiu społecznym, osób i funkcjonariuszy publicznych, inwestorów czy członków zarządów spółek lub innych organizacji. Jak pokazuje przykład Omeny Mensah, warto szukać skutecznej pomocy.

Masz pytania? Skontaktuj się z nami

Bartłomiej Galos

 

[1] NASK, NASK ostrzega: rośnie liczba oszustw deepfake wykorzystujących wizerunki znanych osób, https://www.nask.pl/pl/aktualnosci/5403,NASK-ostrzega-rosnie-liczba-oszustw-deepfake-wykorzystujacych-wizerunki-znanych-.html (dostęp 04.09.2024)

[2] The Guardian, Nick Robins-Early US elections 2024 Trump posts deepfakes of Swift, Harris and Musk in effort to shore up support, 19.08.2024 r. 21.42 CEST https://www.theguardian.com/us-news/article/2024/aug/19/trump-ai-swift-harris-musk-deepfake-images, (dostęp: 04.09.2024)

[3] Wall Street Journal, Emily Glazer, Why AI Risks Are Keeping Board Members Up at Night, 14.08.2024 https://www.wsj.com/business/c-suite/ai-risk-management-boardroom-b8956c61 (dostęp: 04.09.2024)

[4] Komunikat Urzędu Ochrony Danych Osobowych z 08.08.2024 Prezes Uodo zakazał spółce Meta publikacji reklam z użyciem danych Omeny Mensah na terenie Polski, 08.08.2024 https://uodo.gov.pl/pl/138/3266, (dostęp: 04.09.2024)

[5] Linkedin, Loyd S. The deepfake dilemma: a growing threat in the digital age, 3.09.2024, https://www.linkedin.com/pulse/deepfake-dilemma-growing-threat-digital-age-loyd-spillane-v7cee/?trackingId=gM%2BawAVTSKeT%2Bvi08AB4DQ%3D%3D (dostęp: 04.09.2024)

Najnowsza Wiedza

Zapraszamy do kontaktu:

Bartłomiej Galos

Bartłomiej Galos

Prawnik / Postępowania Sądowe i Media

+48 22 326 9600

b.galos@kochanski.pl

Mateusz Ostrowski

Mateusz Ostrowski

Adwokat / Partner / Szef Praktyki Mediów i Prawa Prasowego

+48 606 385 813

m.ostrowski@kochanski.pl