Zaznacz stronę
2021 01 13_TVP S.A. Przeciwko Renata Grochal_MO

Sąd: zniesławienia nie było

Warszawski Sąd Okręgowy umorzył sprawę, jaką Renacie Grochal, dziennikarce „Newsweeka”, wytoczyła Telewizja Polska. Nadawca zarzucał dziennikarce zniesławienie, którego rzekomo dopuściła się w swoim wpisie na Twitterze (jej tweet dotyczył nagonki medialnej na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, zamordowanego w 2019 roku). Dziennikarkę reprezentował mec. Mateusz Ostrowski, szef praktyki postępowań sądowych w Kochański & Partners. Orzeczenie jest prawomocne.

Sprawa dotyczyła wpisu red. Grochal na Twitterze z lutego 2019 roku, w którym została wyrażona opinia co do bezzasadności ataku na dziennikarkę TVP, Magdalenę Ogórek, poprzez użycie sformułowania: „Prawy sektor kompletnie odleciał po ataku na panią Ogórek, (który potępiam). Przypominam, że to Paweł Adamowicz został zamordowany po nagonce w TVP. Nie róbcie na tym ataku kolejnej propagandowej kampanii. Mniej kłamstw = mniej złych emocji”. W odpowiedzi na to stwierdzenie publiczny nadawca oskarżył dziennikarkę o pomówienie z art. 212 Kodeksu karnego.

Sąd pierwszej instancji nie dopatrzył się znamion czynu zabronionego i sprawę umorzył we wrześniu ub. roku. Po zażaleniu ze strony Telewizji Polskiej sprawa trafiła do Sądu Okręgowego w Warszawie. Podczas rozprawy 8 stycznia b.r. sąd utrzymał w mocy postanowienie sądu pierwszej instancji.

„Sąd stwierdził, że wypowiedź oskarżonej należy do sfery ocen i nie podlega pod występek z art. 212 kk” – stwierdził obrońca dziennikarki, Mateusz Ostrowski z kancelarii Kochański & Partners.

W ustnym orzeczeniu sąd podkreślił prawo dziennikarza do krytycznych opinii i ich wyrażania zgodnie z prawem do wolności słowa. Sąd orzekł także, że nie sposób stwierdzić, czy wpis red. Grochal mógł poniżyć Telewizję Polską w opinii publicznej lub narazić nadawcę na utratę zaufania.